Elastyczność dzięki kosiarko-rozdrabniarkom Kverneland

Rozdrabniacz bijakowy jest tradycyjnie oczywistym wyborem dla tych, którzy chcą uporządkować pastwiska, korzystać z programów środowiskowych lub zarządzać ścierniskiem. Rolnik David McKie z Dorset w Anglii odrzucił ten trend i zdecydował się na parę wielofunkcyjnych kosiarko-rozdrabniarek Kverneland.

Farmer David McKie standing in front of his Kverneland FRO Flail Chopper

Jego logika była prosta - używać obu kosiarko-rozdrabniarek  Kverneland na jednym ciągniku tam, gdzie jest to praktyczne lub używać obu rozdrabniaczy niezależnie z tyłu dwóch mniejszych ciągników, gdzie przestrzeń i zwrotność mogą stanowić wyzwanie.

„W porównaniu z ciągnioną maszyną bijakową, wybór przedniej/tylnej kombinacji kosiarko-rozdrabniarek Kverneland montowanych na podnośniku przyniósł naszej firmie znacznie większą elastyczność” - wyjaśnia David.

David McKie i jego rodzice, działający pod nazwą RJ & S McKie, prowadzą mieszaną działalność rolniczą obejmującą produkcję mleka, wołowiny i zbóż na farmie Hound Hill o powierzchni 1000 akrów, zlokalizowanej w Wimborne w Anglii. Mleko ze stada jest dostępne lokalnie w kilku automatach pod marką Allen Valley Milk.

W innym miejscu brat Joe prowadzi satelitarne stado bydła mlecznego na 400 akrach w Cumbrii w Anglii, które również znajduje się pod szyldem RJ & S McKie. Bracia wspólnie dzielą się wiedzą i zasobami z korzyścią dla rozwoju ich działalności rolniczej.

„Chodzi o to, aby być wydajnym i wybierać odpowiedni sprzęt do tego, co chcemy osiągnąć” - mówi. „Ale równie ważne jest posiadanie dealerów, którzy mogą zapewnić najwyższej klasy wsparcie i pomoc - a C&O Tractors jest blisko szczytu naszej listy”.

Jeśli chodzi o uprawę poplonów i zarządzanie ścierniskiem, David mówi, że to rozmowa jego ojca Richarda z lokalnym dealerem C&O Tractors doprowadziła do innego rozwiązania w Hound Hill Farm.

„Szybko wykluczyliśmy ciągniony model rozdrabniacza ze względu na jego fizyczny rozmiar” - dodaje David. „Mamy pola o różnych rozmiarach, a niektóre z mniejszych padoków byłyby niewygodne z dużym, ciągnionym urządzeniem”.

 „A posiadanie jednego ciągnika z przednim podnośnikiem i WOM oznaczało, że mogliśmy rozważyć kombinację przedniej i tylnej kosiarko-rozdrabniarki  Kverneland”, mówi. "Zdecydowaliśmy się na przednią kosiarko-rozdrabniarkę Kverneland FRO 280 i tylną  Kverneland FHP Plus 250. Dało nam to dużą całkowitą szerokość cięcia wynoszącą około 5,3 m”.

Jako model średniej wielkości w gamie trzech modeli Kverneland FRO, kosiarko-rozdrabniarka Kverneland FRO 280 zapewnia 2,8 m szerokości roboczej. Oferuje hydrauliczny przesuw boczny dla przesunięcia roboczego, a dzięki konstrukcji z podwójną głowicą może być zamontowany na obu końcach ciągnika bez żadnych modyfikacji.

David McKie in his tractor with the Kverneland Flail Chopper mounted in the front

Kosiarko-rozdrabniarka Kverneland FHP Plus 250 o szerokości 2,5 m jest najszerszy z całej trójki i wykorzystuje równoległy układ zawieszenia w celu uzyskania przesunięcia bocznego. Ten układ zawieszenia oznacza również, że rozdrabniacz Kverneland może pracować powyżej i poniżej poziomu, co jest przydatne do koszenia brzegów rowów lub nasypów.

„Spodobał nam się pomysł jednoczesnego korzystania z obu maszyn Kverneland na jednym ciągniku na większych polach, co pozwala w pełni wykorzystać dobre tempo pracy” - mówi. "Ale mamy również elastyczność w używaniu obu z tyłu dwóch mniejszych ciągników, gdzie przestrzeń i zwrotność mogą stanowić wyzwanie. A dzięki dostępnemu przesunięciu możemy teraz wykonywać wiele prac granicznych, które wcześniej musiały być wykonywane za pomocą nożyc do żywopłotu”.

David mówi, że obie kosiarko-rozdrabniarki Kverneland są wyposażone w tylne walce, które pozostawiają wysokiej jakości powierzchnię podobną do skoszonego trawnika.

„Jakość cięcia jest doskonała, a wał zapewnia schludny wygląd” - mówi. "Jeśli usuwamy zarośnięte obszary za pomocą modelu Kverneland FRO z przodu, wycina on ścieżkę dla ciągnika. W przeciwieństwie do rozdrabniaczy ciąganych, nie trzeba ryzykować jazdy ciągnikiem w zaroślach, gdzie może dojść do przebicia opon lub innych uszkodzeń".