– Granulat trafia dokładnie w punkt tam gdzie jest najbardziej potrzebny. Rozsiewacz podaje dokładnie określoną jego ilość. W przeciwieństwie do tradycyjnych maszyn nie dochodzi do sytuacji, kiedy to nawozu wysiewana jest zbyt duża ilość. Mam pełną kontrolę – twierdzi Kopczyński.
Trzy lata temu, kiedy rolnik podejmował decyzję o przeprowadzeniu inwestycji bardzo ostrożnie podchodził do zapewnień sprzedawcy. Opowiadał on, że sprzęt gwarantuje niemal laboratoryjną precyzję wysiewu z dokładnością, co do kilograma na ha, do tego eliminuje powstawanie zakładek oraz automatyczne rozłącza tryb wysiewu przy dojeżdżaniu na poprzeczniaka.
– Po trzech latach użytkowania maszyny wszystkie te zapewnienia okazały się jak najbardziej prawdziwe. W tym czasie rozsiewacz pracował na areale około 1000 ha. Dzięki niemu zaoszczędziłem przeszło 10 ton nawozów. Właśnie tyle niepotrzebnie wysiałbym gdyby nie technologia GPS. Nawozy są bardzo efektywnie teraz stosowane. Spadły koszty przy jednoczesnym utrzymaniu średniego plonowania z jednego ha – twierdzi Kopczyński.
Kverneland Group Polska udziela dwuletniej gwarancji na wszystkie oferowane rozsiewacze i opryskiwacze, które zostały kupione od września 2016 roku.
Zapoznaj się z całym artykułem "Oszczędności dzięki GEOSPREAD i GEOCONTROL".
19 Maj 2017